czwartek, 6 października 2011

Kto i kiedy będzie latał z Modlina... sytuacja po targach Routes 2011



W Berlinie zakończyły się właśnie największe targi lotniskowe w tym roku - World Routes 2011. To impreza, na której promują się porty lotnicze i próbują namawiać przewoźników, żeby uruchomili połączenia.  W Berlinie szefowie Mazowieckiego portu lotniczego Warszawa-Modlin rozmawiali z kilkunastoma przewoźnikami. Ich zainteresowanie było spore, ale nie chcieli jeszcze składać konkretnych deklaracji co do terminów i kierunków. 
- Część z nich chce teraz na własne oczy zobaczyć postęp prac na budowie. Wkrótce odwiedzi nas kilku przewoźników - mówi Piotr Okienczyc, szef spółki lotniskowej w Modlinie. Na razie konsekwentnie odmawia podawania konkretnych firm, "bo któraś mogłaby się obrazić, że się kogoś faworyzuje". Przyznaje, że największe zainteresowanie jest ze strony tanich przewoźników, linii czarterowych i współpracujących z nimi biur podróży. Od dawna niemal za pewniaka uważany jest irlandzki Ryanair, który krótko był na Okęciu. Teraz lata z dziewięciu portów w Polsce. Ryanair uważany jest jednak za bardzo trudnego partnera. Niektórym portom - a właściwie lokalnym samorządom - każe sobie nawet płacić za możliwość lądowania na ich terenie. Piotr Okienczyc nie ukrywa, że rozmawia z Ryanairem, ale nie chciałby, żeby Modlin był kojarzony tylko z tym przewoźnikiem. 
- Gdzieś pojawiło stwierdzenie, że Ryanair będzie wyłącznym przewoźnikiem w Modlinie. To nieprawda - zaznacza Okienczyc. Dodaje, że Mazowsze najpewniej nie będzie dopłacać Rynairowi.Druga duża tania linia w Polsce - Wizz Air - na razie podchodzi z rezerwą do Modlina. Jej szefowie chwalą sobie współpracę z Lotniskiem Chopina.
Oprócz tanich linii z Modlina mają korzystać także przewoźnicy czarterowi, którzy obsługują wycieczki, głównie do krajów nad Morzem Śródziemnym. Piotr Okienczyc liczy, że to właśnie czartery pojawią się tam jako pierwsze - już latem przyszłego roku. - Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, żeby przynajmniej część lotów uruchamiać z Modlina. Niedawno oglądałem jednak postęp prac na budowie i trochę mam wątpliwości, czy lotnisko rzeczywiście będzie gotowe przed przyszłorocznym latem - mówi Piotr Henicz, wiceprezes biura podróży Itaka, która współpracuje z ośmioma przewoźnikami.

Tekst i zdjęcie z pochodzi z portalu Gazeta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz